Życie jest długie, jeżeli się umie z niego korzystać. (Seneka)

Nasz dostawca internetu

interkonekt

NetSTUDENT

Turniej CS GO


PODRĘCZNIKI 2018/2019

Podręczniki


I LO Olkusz - Facebook lo1olkusz

Plan lekcji, dzwonki
Zastępstwa
Kalendarz
Kontakt z nauczycielami
Spotkania z rodzicami
Oferta ubezpieczenia


 logo96
SU - I LO Olkusz - Facebook su-lo1olkusz


Biblioteka szkolna


Jubileusz 100-lecia
Jubileusz 95-lecia


SPOTKANIA Z...
Absolwenci
Goście


EuroWeek - Szkoła Liderów
Stypendium w Wiedniu
"Projekt z klasą"
Proces Boloński
"KinoSzkoła"
Noc filmowa
"Małopolska - moje..."
"Zachować dla ... pokoleń"
Festiwal Nauki
Wykłady z matematyki
Pierwsza pomoc


"Najlepszy Absolwent"


UROCZYSTOŚCI/IMPREZY
Rajdy integracyjne
Dzień Chłopaka
Ślubowanie klas I
Roczn. zawieszenia Krzyża
Juwenalia
Święto Niepodległości
Szkolne Mikołajki
Szkolna Wigilia
Koncerty
Pierwszy Dzień Wiosny
Imprezy lokalne


Szkolna scena teatralna


AKTUALNOŚCI SPORTOWE
Piłka ręczna dz (26 V)
Piłka ręczna dz (23 III)
Koszykówka dz (17-18 III)
Piłka ręczna dz (6 III)
Koszykówka chł (12 II)
Pływanie (6 II)
Siatkówka dz (5 II)
Siatkówka chł (5 II)
Pływanie (22 I)
Tenis stołowy (19 I)
Koszykówka chł (10 XII)
Koszykówka dz (8 XII)
Tenis stołowy (4 XII)
Siatkówka chł (25 XI)
Siatkówka dz (19 XI)
Grupy taneczne


PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ
Nasza prezydencja w UE
Dzień przedsiębiorczości
Edukacja prawna


PROFILAKTYKA
Zdrowy tryb życia
Profilaktyka raka piersi
Dzień rzucania palenia
Światowy Dzień AIDS
Światowy Dzień Zdrowia
Świat. Dzień bez Tytoniu
Świat. Dz. Walki z Rakiem
Świat. .. Walki z Otyłością
No promil - No problem
Anoreksja, bulimia, ...
Profilaktyka uzależnień
Dzień Bezp. Internetu


WOLONTARIAT
Warsztaty Ter. Zajęciowej
Stowarzyszenie OSAK
Świetlica im. JP2
Dom Pomocy Społecznej
Adopcja Miłości
SWM "Młodzi Światu"
Szlachetna Paczka
Good Deeds Day Polska
Klub Wolontariuszy
Stow. Res Sacra Miser
Świąteczna zbiórka żywności
Targi Wolontariatu
Akcja "Zakrętki"
"Barwy Wolontariatu"
Małop. Dni Osób Niepełnosprawnych
Wyprawa PO MOC
Koncert charytatywny
Ośrodek Pomocy Społecznej


WYCIECZKI
Krajowe
Zagraniczne


PRASA SZKOLNA
Ekspress Kazika
Raptularz


PRACE UCZNIÓW
Strony WWW
Prace plastyczne
Rysunki na tablicy

Wycieczki zagraniczne

 


7-13 IV 2018

Anglia - Holandia

Widok słynnych białych klifów Dover o wschodzie słońca, to prawdziwie poetycki początek przygody, wszak pisali o nich wielcy artyści pióra, z Williamem Szekspirem włącznie. Wizyta w stolicy Wielkiej Brytanii rozpoczęła się od przejażdżki w kapsule London Eye i panoramy miasta, później zwiedzaliśmy dzielnicę Westminster i podziwialiśmy najsłynniejsze atrakcje Londynu – Pałac Westminsterski, w którym mieści się siedziba brytyjskiej Izby Gmin i Izby Lordów, (the Houses of Parliament), Westminster Bridge, Opactwo Westminsterskie (Westminster Abbey), 10 Downing Street, gdzie znajduje się rezydencja i biuro premiera Wielkiej Brytanii oraz siedziba rządu Jej Królewskiej Mości, Trafalgar Square z kolumną Nelsona oraz Narodową Galerię Sztuki (National Gallery). Następnie udaliśmy się do Tower of London, obok której znajduje najbardziej znany z londyńskich mostów - Tower Bridge. Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy kolacją w Chinatown. Wszystkie te miejsca i obiekty, wielokrotnie widziane na stronach podręczników, w filmach, pokazywane w wiadomościach telewizyjnych, są właściwie każdemu dobrze znane, jednak w bezpośrednim kontakcie wrażenie jest niesamowite.

Kolejnego dnia odwiedziliśmy National History Museum. W wiktoriańskim gmachu mieści się ponad 70 milionów eksponatów, a w muzeum można przeżyć symulowane trzęsienie ziemi, poznać mechanizmy wybuchu wulkanu, dowiedzieć się wszystkiego o dinozaurach oraz zobaczyć niezliczone mnóstwo zwierząt zamieszkujących naszą planetę. Główną zaletą tego miejsca jest wysoka interaktywność, dzięki której naprawdę trudno się tu nudzić. Później udaliśmy się do położonej nad Tamizą rezydencji Henryka VIII, Hampton Court Palace, który swoim przepychem dorównywał nawet Wersalowi. Mogliśmy przez chwilę przekroczyć barierę czasu i poczuć klimat dworu Henryka VIII. Pałac otoczony jest wspaniałymi ogrodami ze słynnym labiryntem. Złożyliśmy również wizytę w Windsorze, gdzie znajduje się najstarszy i jednocześnie największy zamek na świecie wciąż używany przez panującego monarchę. Nazwa tego miejsca stała się także oficjalnym nazwiskiem, używanym przez członków rodziny królewskiej.

W następnym dniu wycieczki odwiedziliśmy jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Londynu - Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds. Tutaj każdy zwiedzający może spełnić swoje marzenia dotyczące wspólnej fotografii z ulubionym aktorem, piosenkarzem, sportowcem, sławną osobą, nawet z przeszłości, a przede wszystkim - z członkami rodziny królewskiej.

Później pojechaliśmy do Oxfordu. Zwiedziliśmy Christ Church College, jedno z największych i najbogatszych kolegiów w Oksfordzie, założone w 1534 roku, wypełnione corocznie tłumami turystów, znane, między innymi, dzięki kręconym tu filmom. Oprócz imponujących zabytków architektury, Oxford urzeka panującą w nim niezwykłą atmosferą.
Po powrocie do Londynu przemierzyliśmy jeszcze okolice Piccadilly Circus i Regent Street, aby dotrzeć do Pałacu Buckingham, oficjalnej siedziby królowej brytyjskiej, Elżbiety II. Dreszcz emocji potęgowała świadomość, ile znanych postaci przebywało i wciąż przebywa w tych rejonach.

Ostatni dzień w Londynie spędziliśmy w okolicach Oxford Street, gdzie mieliśmy możliwość odwiedzenia British Museum oraz zrobienia tourneé po sklepach mieszczących się na najsłynniejszej i najbardziej zatłoczonej ulicy handlowej w Europie. Wkrótce potem pojechaliśmy Eurotunelem do Calais, a później do Dunkierki. Następnego dnia podziwialiśmy Amsterdam, czyli dosłownie - tamę na rzece Amstel, bo takie jest właśnie pochodzenie nazwy stolicy Holandii. Amsterdam to miasto rowerów, wąskich ulic z szeregiem kolorowych i zróżnicowanych kamienic, malowniczych kanałów oraz urokliwych mostów. Naszym doświadczeniem stał się najbardziej romantyczny sposób zwiedzenia miasta, mianowicie rejs po kanałach Amsterdamu, w czasie którego mogliśmy wysłuchać ciekawostek o tym niezwykłym miejscu oraz z bliska przyjrzeć się pływającym domom na wodzie. Zanim wyruszyliśmy w drogę powrotną do Polski, tak samo jak w Londynie, mieliśmy jeszcze okazję zachwycić się urodą miasta wieczorową porą, kiedy to światła latarń przepięknie odbijają się w wodach kanałów.

Wycieczka pozostawiła wiele niezapomnianych wspomnień, była świetną okazją do bliższego poznania uczniów z innych klas i z pewnością spełniła swoją rolę edukacyjną, w myśł angielskiego powiedzenia ‘Travel broadens the mind’, które ze względu na miejsce wyjazdu jest chyba najbardziej adekwatnym podsumowaniem szkolnego przedsięwzięcia.

[ Galeria ]


22-29 IX 2017

Benelux - Francja - Niemcy

Byliśmy, zobaczyliśmy, polecamy...

Oczekiwana przez uczniów KAZIKA wycieczka Benelux-Francja-Niemcy już za nami.
Miastem, które  podczas wycieczki odwiedziliśmy jako pierwsze, był Amsterdam - holenderska stolica pochodząca z XIII w., położona jest nad rzeką Amstel i nad licznymi kanałami, nazywana jest często Wenecją Północy.

Krok po kroku odkrywaliśmy uroki miasta pełnego miejsc tajemniczych i ciekawych, dźwięków katarynek, zapachu naleśników i wafli, różnobarwnych tulipanów oraz zachwycających obrazów Rembrandta, Vermeera, van Gogha.
Najciekawszym i zarazem najważniejszym zabytkiem architektonicznym, który podziwialiśmy był Pałac Królewski, stojący przy Placu Dam. Pałac do dziś pełni rolę siedziby króla i choć można go okresowo zwiedzać, to jest to obiekt użytkowy. Przy Placu Dam znajduje się również Muzeum Figur Woskowych Madamme Tussaud oraz XIX-wieczny Hotel Krasnapolski.

W Amsterdamie odbywa się od 1862 roku specjalny targ kwiatowy. Jego cechą szczególną jest fakt, że wszystkie kwiaty wystawiane są na barkach. Pływający targ jest urządzany na pamiątkę czasów, kiedy amsterdamskim kanałem transportowano kwiaty. Tutaj zakupiliśmy cebulki tulipanów.

Amsterdam to miasto kanałów, których jest w mieście ponad 600. Wizyta w Amsterdamie nie jest kompletna, jeśli nie korzysta się z kanałów. My  również odbyliśmy rejs  wycieczkowy statkiem po kanałach, co pozwoliło nam dostrzec niepowtarzalne piękno miasta , jego wielkość i architektoniczną harmonię. Ponadto atrakcją rejsu było to, że płynąc statkiem, płynęliśmy z Tadkiem, czyli naszym ulubionym Profesorem Tadeuszem Wajdzikiem.

Z Amsterdamu udaliśmy się do stolicy Królestwa Belgii – Brukseli - siedziby króla a także NATO, EUROATOMU i instytucji Unii Europejskiej.
Podczas wieczornego spaceru odkryliśmy czarowne miejsce, jedno z najpiękniejszych w Europie - serce Brukseli - Grand Place, jeden z najładniejszych rynków Europy, ulubione miejsce spotkań turystów i brukselczyków. Na placu króluje wspaniały gotycki (płonący gotyk) ratusz, otoczony XVII-wiecznymi domami cechów kupieckich. Szczególnym obiektem jest Dom Króla. To zjawiskowo wyglądające miejsce urzekło nas wszystkich.
Rozbawiła nas fontanna przedstawiająca figurkę siusiającego chłopca - Manneken Pis – będącego jednym z najsłynniejszych symboli miasta.
Na wzgórzu Treurenberg podziwialiśmy monumentalną Katedrę św Michała i św Guduli.

Następnego dnia zwiedzaliśmy Brukselę, która wydała się nam zupełnie innym światem.Ulice, a właściwie aleje - szerokie, wygodne i pozbawione typowego miejskiego ruchu. Zabudowania - monumentalne, przyciągające wzrok i zapierające oddech. To  między innymi siedziba parlamentu Belgii, rządowe budynki, siedziba Unii Europejskiej. Byliśmy w największym w Europie parlamentarnym centrum- Parlamentarium - gdzie przewodniki multimedialne wyjaśniły nam drogę do integracji europejskiej.
Odwiedziliśmy także architektoniczny symbol Brukseli - Atomium – powiększony 150 miliardów razy model kryształu żelaza o wysokości całkowitej przekraczającej 100 metrów. Atomium zbudowane zostało z okazji światowej wystawy Expo w 1958 roku, składa się z 9 sfer (średnica 18 metrów) połączonych 20 korytarzami (długość 40m).

W poniedziałek dotarliśmy do Paryża. Przez ozdobną bramę weszliśmy do Ogrodów Tuileries. Rozległa przestrzeń kryje w sobie mnóstwo atrakcji. Spacerując urokliwymi alejkami podziwialiśmy wspaniałe gatunki drzew, kwiatów, posągi, rzeźby ciekawie wkomponowane w teren, efektowne fontanny, tarasy, stawy. Po pewnym czasie weszliśmy na duży plac z charakterystycznymi szklanymi piramidami. Zorientowaliśmy się, że dotarliśmy do Luwru.
Pałac okazał się ogromny. Kiedy znaleźliśmy się w środku, zobaczyliśmy tłumy ludzi z całego świata. Było tłoczno, gwarno, momentami duszno. Niemożliwe okazało się zobaczenie wszystkich eksponatów, dlatego też podziwialiśmy najważniejsze dzieła: Mona Lisę Leonarda, Nike z Samotraki, Wenus z Milo.
Luwr oblężony jest przez ulicznych handlarzy, którzy oferują miniaturowe wieże Eiffla. Niektórzy czarnoskórzy sprzedawcy nieźle posługują się językiem polskim.
Następnie bulwarem nad Sekwaną podążyliśmy w kierunku wyspy Ile de la Cite, na której znajduje się Katedra Notre Dame – jedna z najbardziej znanych katedr na świecie m. in.: dzięki powieści „Dzwonnik z Notre Dame” francuskiego pisarza  Victora Hugo. Budowę obiektu rozpoczęto w 1163 r. i ukończono 200 lat później. Katedrę zdobią dwie masywne wieże. Koronkowa rozeta w kształcie kwadratu symbolizuje wieczność, a otaczające ją koło doczesność. Została ona wykonana z taką starannością, że przez 700 lat nie wypaczył się żaden element. W środku  budowli znajduje się wiele cudownej urody witraży i aż 29 kapliczek.
Po południu udaliśmy się do paryskiej dzielnicy Beauborg, zjedliśmy obiad i zobaczyliśmy słynne Centrum Pompidou zaprojektowane przez Renzo Piano i Richarda Rogersa. Ten awangardowy budynek naprawdę robi ogromne wrażenie. Opleciono go kilometrami rur, które stały się wartością samą w sobie. Poza swoimi typowymi funkcjami odgrywają także rolę dekoracyjną, są żółte, niebieskie, zielone. Dodatkowo na zewnątrz umieszczono przeszklone korytarze z ruchomymi schodami. Dzięki temu zabiegowi zmaksymalizowano powierzchnię w środku budynku i nadano mu oryginalny, nieco dziwaczny wygląd. Okazuje się, że tworzenie może być rodzajem zabawy.
Trochę już zmęczeni ruszyliśmy w kierunku najsłynniejszej architektonicznie budowli Paryża, wieży Eiffla. „Żelazna dama” stoi w zachodniej części centrum miasta,  na północno-zachodnim krańcu Pola Marsowego. Została zbudowana na paryską wystawę światową w 1889 roku. Monumentalna konstrukcja z żelaza była symbolem ówczesnej potęgi gospodarczej i naukowo-technicznej Francji. Trudno sobie wyobrazić panoramę miasta bez niej, a przecież w pierwotnym założeniu miała być rozebrana po 20 latach. Dobrze, że odstąpiono od jej demontażu. Na wysokościach 57m,115m,275m znajdują się tarasy widokowe. Zdecydowaliśmy się na wjazd na wieżę, ale poprzestaliśmy na drugiej kondygnacji. Widok zapierał dech piersiach. Można sobie wyobrazić, jakie wrażenie robił na ludziach żyjących w XIX wieku.
Wieczorem odbyliśmy rejs po Sekwanie. Było nastrojowo i romantycznie. Płynęliśmy i słuchaliśmy muzyki francuskiej. Podziwialiśmy miasto z innej perspektywy: most podarowany przez cara, dworzec kolejowy zamieniony w Muzeum d Orsey z dziełami impresjonistów. Było to wspaniałe zakończenie dnia.

We wtorek czekała nas nie lada atrakcja, wizyta w Disnaylandzie. Park rozrywki okazał się wspaniały. Podobało nam się wszystko: Main Street U.S.A - główna ulica parku, wokół której wyrastają rzędy stylizowanych wiktoriańskich budynków z  początków XX wieku, trasa parad bohaterów filmów Disneya, Fantasyland - kraina Fantazji z Zamkiem Śpiącej Królewny, Discoveryland - kraina odkryć obfitująca kosmiczne atrakcje z Gwiezdnych Wojen. Lecieliśmy statkiem kosmicznym, symulowany lot zrobił na wszystkich ogromne wrażenie i nikogo nie pozostawił obojętnym. Zachwycająca była wizyta w krainie Dzikiego Zachodu - góry skaliste, rejs statkiem parowym z Tadkiem po sztucznym jeziorze i podróż wagonikami po kopalni.
Warto poświęcić jeden dzień na taką rozrywkę.
Paryż to wyjątkowe miasto. Pokazuje dwa oblicza. Z jednej strony oczarowuje zielonymi alejami, najdroższymi sklepami znanych marek,  wąskimi uliczkami, wspaniałymi zabytkami z drugiej to miasto ludzi  śpiących w śpiworach w bramach na chodnikach, ludzi szukających pracy i stabilizacji, niezbyt czyste i bezpieczne.
Następnego dnia dotarliśmy do Luksemburga -  stolicy kraju o tej samej nazwie.  Atrakcją miasta o wartości  historycznej są   mury obronne, które chętnie obejrzeliśmy. Krążyliśmy również  korytarzami zachowanych kazamatów. Twierdza Luksemburg to jedna z najważniejszych pod względem historycznym atrakcji turystycznych.

Widzieliśmy także  reprezentacyjny plac d’Armes, renesansowy Pałac Wielkiego Księcia oraz samego Księcia, który właśnie przybywał do rezydencji i przyjaźnie pomachał nam ręką.
Podobnie jak Paryż i Luksemburg ma swoją Notre Dame. Notre Dame to kościół początkowo jezuicki, który następnie został przekształcony w rzymskokatolicką katedrę. Budowla zapiera dech w piersiach już od pierwszych momentów przekroczenia jej progów.  Jest ogromnych rozmiarów, charakteryzuje się  bogatymi zdobieniami.
Atmosferę tego miasta można było poczuć nawet siedząc na ławeczce zatopionej w jesiennych promieniach słońca.
Jeszcze tego samego dnia dotarliśmy do niemieckiego już Trewiru.
Trewir pretenduje do miana najstarszego miasta w Niemczech. W roku 16 p.n.e. w ramach akcji romanizacyjnej  Rzymianie założyli osadę o nazwie Augusta Treverorum – współcześnie - Trewir. W Trewirze  zwiedzaliśmy Czarną Bramę - Porta Nigra zachowaną z czasów rzymskich najstarszą  rzymską budowlę obronną na terenie Niemiec  oraz Katedrę Świętego Piotra. Wysłuchaliśmy ciekawej historii na temat katedry.
Katedra została wzniesiona z polecenia cesarza Konstantyna, syna cesarzowej Heleny, który z okazji jubileuszu 20-lecia swoich rządów (ok. 326) podjął decyzję o budowie czterech wielkich świątyń: bazyliki św. Piotra w Rzymie, bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie, kościoła Narodzenia Chrystusa w Betlejem oraz Katedry w Trewirze.
Świątynia była rozbudowywana. Rozbudowę kościoła zakończono poświęceniem prezbiterium i umieszczeniem domniemanej tuniki Chrystusa (św. Szaty) w ołtarzu głównym w 1196. Uważa się, że szatę odnalazła w Jerozolimie cesarzowa Helena i podarowała kościołowi w Trewirze.
Oprócz św. Szaty, św. Helena podarowała katedrze w Trewirze wiele innych cennych relikwii: ząb św. Piotra, św. Gwóźdź oraz sandały św. Andrzeja. Relikwie przechowywane są w bogato zdobionych relikwiarzach, które znajdują się obecnie w skarbcu katedralnym.
Przed głównym wejściem do katedry leży około czterometrowa granitowa kolumna, tzw. Domstein.
Z miejscem tym, jak powiedziała pani przewodnik, wiąże się legenda. Według niej, do budowy świątyni podstępem zaangażowano diabła, który miał cisnąć kolumną, kiedy zorientował się, że pomógł wznieść kościół. Tutaj na kolumnie mogliśmy przysiąść i….

Z przerażeniem stwierdzić, że nasza podróż zbliża się ku końcowi…
Ostatnim punktem wycieczki było zwiedzanie Heildelberga i Norymbergi.

Heidelberg - miasto w Badenii - Wirtembergii  to  duże centrum turystyczne, którego magnesem jest najstarszy uniwersytet na terenie Niemiec.
 Zwiedzanie Heidelbergu rozpoczęliśmy od  Heidelberger Schloß  - gotycko-renesansowego pałacu.  
W zamku oglądaliśmy   największą w świecie beczkę na wino. Tutaj też  zwiedzać można było muzeum aptekarstwa.  W centrum starego miasta  (Marktplatz)  obejrzeliśmy  gotycki kościół  św. Ducha  z XIV w. i ratusz (XVIII w.). Na Placu Uniwersyteckim podziwialiśmy gmach Alte Universität.

Następnie dotarliśmy do Norymbergi -  największego  miasta Frankonii.  Tu na gruzach zbombardowanego przez aliantów miasta odbył się w 1946 r. proces zbrodniarzy hitlerowskich.
W Norymberdze mogliśmy oglądać  górujący ponad miastem  kompleks trzech budowli zamkowych, składający się zamku cesarskiego, zamku burgrabiego  i zamku miejskiego. Na rynku staromiejskim obejrzeliśmy  renesansowy ratusz oraz dwa gotyckie kościoły - św. Sebalda  z grobem świętego patrona i kościół Najświętszej Marii Panny, z figurkami siedmiu książąt, składających hołd cesarzowi, które pojawiają się każdego dnia w południe na zegarze w portalu świątyni.  Główny Rynek z ,,Piękną Fontanną” (w wieczornym świetle autentycznie piękną) był miejscem ostatniej już zbiórki przed wyjazdem do Polski.

Jeszcze tylko zakupiliśmy pierniki, miejscowy specjał z dużą ilością orzechów, pomarańczowej skórki i specyficznych  przypraw i byliśmy gotowi do odjazdu…
Wszystko, co dobre, szybko się kończy… I tak też dobiegła do końca nasza wycieczka. Wynieśliśmy z niej dużo. Była kształcąca, uczyła odpowiedzialności…
Dziękujemy za wspólną przygodę, wybuchy śmiechu, dyscyplinujące słowa i radość płynącą z  bycia razem.

[ Galeria ]


28 V - 8 VI 2017

Francja - Hiszpania - Włochy

Wyjazd językowo-turystyczny

Kolejna wspaniała przygoda już za nami, jedenaście dni pełnych niezapomnianych wrażeń, nowych doświadczeń oraz przyjaźni.

Podczas wyjazdu mieliśmy okazję odkrywać uroki Paryża, spędzając dwa dni w tym niezwykłym mieście. Stolica Francji zachwyciła nas widokami z wieży Eiffla oraz niepowtarzalną atmosferą zabytkowego cmentarza Pere Lachaise. Podziwialiśmy zbiory słynnego Luwru, bazylikę Sacre Coeur oraz Katedrę Notre Dame. Spacerowaliśmy wzdłuż Sekwany oraz po Polach Elizejskich.

Równie niezapomniane chwile przeżyliśmy w naszym docelowym mieście L’Estartit, na urokliwym wybrzeżu Costa Brava w Hiszpanii. W Barcelonie podążaliśmy śladami Gaudiego, odwiedzając Park Guel, podziwialiśmy niezwykłą Katedrę Sagrada Familia oraz spacerowaliśmy słynną Aleją La Rambla. Duże wrażenie wywarła niewątpliwie wizyta na stadionie FC Barcelona Camp Nou. Podczas pobytu na Costa Brava odwiedziliśmy również klasztor benedyktyński Montserrat oraz oryginalne Muzeum Salvadora Dali w Figueres. Niekłamany zachwyt wzbudziła Girona – miasto z jedną najlepiej zachowanych średniowiecznych starówek w Hiszpanii oraz słynną Katedrą, jak również Tossa de Mar – piękna nadmorska miejscowość z urokliwą plażą i górującym nad nią zamkiem.

Kolejnym punktem wyjazdu było słynne miasto Saint-Tropez na Lazurowym Wybrzeżu oraz Mediolan ze swoimi niezwykłymi zabytkami.

Podczas naszej podróży nie zabrakło również dobrego humoru, muzyki oraz zabawy.

Był też czas na szlifowanie umiejętności językowych w kontaktach z niezwykle przyjaznymi mieszkańcami Południa Europy, jak również czas na odpoczynek na słonecznych plażach Costa Brava.

To niezapomniana wyprawa nie tylko ze względu na niezwykłe miejsca, ale przede wszystkim z powodu cudownej atmosfery, która panowała podczas całego wyjazdu.

[ Galeria ] - Francja

[ Galeria ] - Hiszpania

[ Galeria ] - Włochy


2 IV - 8 IV 2016

Anglia, Szkocja, Holandia

W dniach od 2 do 8 kwietnia 2016 roku odbyła się wycieczka do Anglii, Szkocji i Holandii.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy Londyn, m.in.: muzeum figur woskowych Madame Tussand, London Eye, Most Westminsterski, Opactwo Westminsterskie, Downing Street oraz Muzeum Historii Naturalnej. Drugiego dnia ponownie odkryliśmy piękno Londynu, zwiedzając twierdzę Tower of London oraz podziwiając most Tower Bridge a także City i Oxford Street.

Trzeciego dnia wyruszyliśmy do Szkocji, po drodze zwiedzając rzymskie miasto York. Kolejny dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Edynburga, gdzie zobaczyliśmy zamek w Edynburgu i spacerowaliśmy po średniowiecznej Royal Mile.

Po południu udaliśmy się przeprawą promową do Amsterdamu. Po 17 godzinnym rejsie i nocy w kajutach rozpoczęliśmy zwiedzanie przepięknego Amsterdamu. Zobaczyliśmy m.in. Rijksmuseum, targ kwiztony na kanale Singel, a także odbyliśmy spacer po starym mieście i rejs po kanałach. Wieczorem wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Wyjazd uważamy za wyjątkowo udany.

[ Galeria ]


25 IX - 4 X 2015

Szwajcaria–Francja–Hiszpania–Monako–Włochy

Grupa 49 uczniów naszej szkoły pod opieką nauczycieli: Krystyny Jurgi, Marty Pasich, Marty Macek oraz Ewy Tarnowskiej-Kulawik, miała niepowtarzalną szansę odkrywać piękno zabytków Europy Południowej w ciągu 10 niezwykłych dni pełnych wrażeń oraz wizyt w egzotycznych miejscach.

Naszą wielką przygodę rozpoczęliśmy wizytą w Lucernie (Szwajcaria), gdzie podziwialiśmy Pałac Rycerski, Ratusz, Basztę Zegarową orasz Most Kapellbrücke. W kolejnym dniu odwiedziliśmy zabytkowe miasto Avignon we Francji. Spacerując po Ogrodach Papieskich mieliśmy szansę poczuć niezwykły klimat tego miasta – dawnej stolicy papieskiej. Zachwycił na zarówno Pałac Papieski, jak też jedyny w swoim rodzaju słynny Most Avignon.

Następnych 6 dni spędziliśmy w naszym mieście docelowym -  L’Estartit, w hotelu Miami, na urokliwym, nieco tajemniczym wybrzeżu Costa Brava. L’Estartit stanowiło bazę wypadową codziennych atrakcyjnych wyjazdów. W trakcie pobytu w tym mieście byliśmy na wielu wycieczkach. Zachwycaliśmy się malowniczym miastem Tossa de Mar oraz Figueres, gdzie zwiedziliśmy słynne Muzeum Salvadora Dali. Odwiedziliśmy klasztor benedyktyński Montserrat, położony wysoko w górach. Jednak największych wrażeń dostarczyła niewątpliwie wizyta w stolicy Katalonii – Barcelonie. Uczniowie mieli okazję nie tylko zwiedzić znany stadion i muzeum FC Barcelona, ale również podążać śladami Gaudiego odwiedzając Park Guell, podziwiając Katedrę Sagrada Familia oraz spacerując reprezentacyjną aleją La Rambla. Niekłamany zachwyt wzbudziły jednak Magiczne Fontanny na Placu Hiszpańskim, pokaz światło-dźwięk.

W pamięci młodych podróżników na pewno na długo pozostanie wizyta w szkole średniej w miejscowości Torroella oraz ciepłe przyjęcie i gościnność zarówno dyrektora, nauczycieli, jak i uczniów tej szkoły. Nasi uczniowie zwiedzili szkołę, szlifowali język angielski w rozmowach ze swoimi hiszpańskimi rówieśnikami oraz uczestniczyli w rozgrywkach sportowych.

Wielkie emocje wzbudziła również krótka wizyta w słynnym Saint Tropez (Francja) oraz księstwo Monako – widoki zapierające dech oraz przepych kasyn na długo pozostaną w pamięci. Ostatni dzień naszej podróży spędziliśmy w słonecznej Wenecji, gdzie zwiedziliśmy Bazylikę Św. Marka, podziwialiśmy Most Rialto, Pałac Dożów oraz Plac Sw. Marka.

Tylko albo aż 10 dni, piękne zakątki, zdjęcia i filmy, ale przede wszystkim wrażenia, które tak naprawdę trudno opisać, zachowamy na długo w pamięci.

[ Galeria ]


28 IX - 3 X 2014

Bawaria-Drezno

Wycieczka językowo-krajoznawcza

28 września 2014 roku grupa 55. uczniów naszej Szkoły wyruszyła poznawać piękne regiony BawariiDrezna. Wycieczkę zorganizował mgr Tadeusz Wajdzik. Opiekunami byli: mgr Beata Drzewiecka, mgr Aneta Kasprzyk, mgr Grzegorz Kaszewski oraz dr Piotr Kajda.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Prien. Tam popłynęliśmy statkiem po Jeziorze Chiemsee na wyspę Herreninsel, na której podziwialiśmy wnętrze jednego z zamków Ludwika Szalonego, a właściwie Ludwika II Wittelsbach'a, który przydomek "Szalony" zyskał ze względu na oryginalne życie, jakie wiódł, dziwaczne przyzwyczajenia oraz miłość do budowania zamków.
Kolejnym punktem trasy było - Garmisch Partenkirchen - miejscowość leżąca u podnóża Alp, najwyższego i zarazem najpiękniejszego łańcucha górskiego Europy. Zobaczyliśmy słynne skocznie znane z Turnieju Czterech Skoczni, gdzie co roku odbywają się zawody w skokach narciarskich, przepiękne zabytkowe domy bawarskie oraz podziwialiśmy krajobraz Alp.
Następnego dnia wyruszyliśmy do Essen, w którym znajdują się dwa zamki Ludwika Szalonego (zwanego również Bajkowym Królem). Pierwszy z nich był odbudowany przez ojca Ludwika - Maksymiliana II Bawarskiego - Zamek Hohenschwangu. Była to letnia rezydencja króla Maksymiliana i jego rodziny, po śmierci króla mieszkał tam Ludwik wraz z matką. Czuł się więziony w murach ojcowskiej fortecy, więc wybudował zamek Neuschwanstein. Zamek nazywany "zamkiem z bajki" jest obecnie inspiracją dla twórców z wytwórni "Walt Disney". Wizyta w nich była dla wszystkich ogromnym przeżyciem.
Następnego dnia ruszyliśmy do Monachium - głównego ośrodka gospodarczego i kulturalno-naukowego południowej części Niemiec. Zobaczyliśmy tam m.in.: Nowy Ratusz, z grającym ruchomym zegarem, Kościół św. Michała, w którym znajduje się grobowiec Ludwika Bawarskiego, Kościół św. Piotra, najstarszy i najwyższy kościół parafialny Monachium, Marienplatz, wokół którego znajdują się najstarsze i najważniejsze zabytki miasta oraz aleję poświęconą Bajkowemu Królowi, Ludwigstraße.
Atrakcją dla wszystkich był również codzienny powrót autokarem do hotelu położonego na wysokości 1580 m n.p.m., gdyż wiązał się on z przejazdem przez fascynujący swoimi widokami austriacki Tyrol.

Po zwiedzeniu Bawarii udaliśmy się do Saksonii, gdzie ostatnią noc spędziliśmy w Miśni - mieście znanym na całym świecie, z miśnieńskiej porcelany.
Kolejny dzień upłynął nam na zwiedzaniu Drezna - stolicy Saksonii. Miasto to w nocy z 13 na 14 lutego 1945 roku zostało całkowicie zniszczone przez wojska brytyjskie i amerykańskie. Odbudowano je, odnawiając stare, barokowe zabytki i przywracając mu dawny blask. Dla wielu z nas było to jedno z najbardziej czarujących miejsc. Podziwialiśmy starą barokową zabudowę miasta. Zwiedziliśmy w Zwingerze jedną z najważniejszych Galerii świata - Galerię Obrazów Starych Mistrzów, podziwiając obrazy takich malarzy jak: Rafael Santi, Rembrandt, Rubens, Tycjan czy Sandro Botticelli. Wielkie wrażenie wywarła na nas piękna starówka z kościołem Hofkirche, zamkiem i odbudowanym w ostatnich latach kościołem Frauenkirche. Tarasy Brühla, piękna starówka, drezdeński rynek oraz wąskie uliczki wokół niego tworzą niezwykły klimat. Drezno to nie tylko zabytki, ale także wspaniali ludzie, których można spotkać na ulicy: śpiewacy, muzycy, malarze. Drezno - "Florencja nad Łabą" ma w sobie "to coś" czego nie znaleźliśmy dotychczas w żadnym innym mieście.
Oczarowani urokiem Drezna, nie chcieliśmy wracać do domów. Pięć dni to zdecydowanie za mało, dlatego już myślimy o kolejnej wycieczce.

Oliwia Dziubdziela - klasa 2g
Tadeusz Wajdzik - nauczyciel j. niemieckiego

[ Galeria ]


31 V - 5 VI 2014

Praga - Lucerna - Bazylea - Colmar - Strasburg - Paryż


Nasza wycieczka do Paryża

W godzinach rannych 31 maja 2014 roku grupa 35 uczniów I Liceum i 5 uczniów II Liceum udała się w podróż, której celem była Francja, a właściwie jej stolica Paryż. Trasa naszej wyprawy wiodła przez Czechy i Szwajcarię.

Pierwszym przystankiem naszej podróży była Praga. Zwiedzanie tego pięknego miasta rozpoczęliśmy od dzielnicy Hradczany - zamkowego wzgórza, dawnego podzamcza rezydencji królewskiej. Obecne domostwa pojawiły się po pożarze w XVI w. Obok Zamku Królewskiego, Pałacu Lobkoviców naszą uwagę przykuła Katedra Św. Wita, budowla składa się z dwu historycznych części, związanych z dwoma etapami wznoszenia /XIV-XV w oraz XIX- XX w/. Liczne jej kaplice ozdobione są wspaniałymi mozaikami i malowidłami. Nawa główna utrzymana w stylu neogotyckim nawiązuje do rozwiązań parlerowskich. Rozetę fasady wypełniają witraże z przedstawieniami "Stworzenia świata". Przechodząc z jednego dziedzińca zamkowego na drugi dotarliśmy do słynnej "Złotej uliczki", gdzie w czasach cesarza Rudolfa II mieszkali magowie i alchemicy. W sąsiedztwie uliczki wznosi się wieża zamkowa Daliborka. Opuszczając wzgórze zamkowe schodami zamkowymi mogliśmy podziwiać wspaniałą panoramę Starego Miasta. Trasa naszego spaceru prowadziła przez słynny Most Karola, zwany dawniej Kamiennym Mostem. Liczy sobie 520m długości i 10m szerokości. Jest to jedyny w naszej części Europy średniowieczny most kamienny. Z niego został zrzucony w XIV w spowiednik królowej Jan Nepomucen z rozkazu Wacława IV. Poruszając się uroczymi uliczkami dotarliśmy do rynku otoczonego pięknymi budynkami z jego najważniejszą budowlą ratuszem. Najbardziej obleganą częścią ratusza jest zegar z ruchomymi figurkami. W centrum rynku stoi pomnik Jana Husa. Kolejnym punktem naszego spaceru był Josefów, dawne praskie żydowskie getto, które Hitler planował przekształcić w muzeum żydowskie gromadząc w tym miejscu pamiątki żydowskie z całej Europy. Jedną z nich jest najstarsza z bóżnic Synagoga Pinkasa. Nasz spacer skończyliśmy oglądając zabytek architektury nowoczesnej Tańczący Dom. W ten sposób minął pierwszy dzień naszej wycieczki.

1 czerwca 2014 r.
Z Pragi udaliśmy się w kierunku Szwajcarii, a konkretnie Lucerny. Lucerna, jest miastem położonym na brzegu Jeziora Czterech Kantonów po obu stronach z niego wypływającej rzeki Reuss, u stóp masywu górskiego Pilatus. W kierunku centrum przeszliśmy trasą prowadzącą przez sławny Most Kapliczny, będący symbolem tego miasta, ozdobiony trójkątnymi malowidłami przedstawiającymi jego historię. Zwiedziliśmy także XIII wieczny Kościół Franciszkanów, oraz zobaczyliśmy Pomnik Umierającego Lwa, poświęcony szwajcarskim gwardzistom broniącym francuskiej pary królewskiej w XVIII w. Z Lucerny udaliśmy się w dalszą drogę naszej wyprawy do Bazylei. Niestety z braku czasu mogliśmy tylko zobaczyć w tym mieście jedną z trzech bram /najładniejszą/ Spelentor, która jest pozostałością dawnych murów miasta.

2 czerwca 2014 r.
Dalszym punktem naszej podróży było miasteczko Colmar, zwane francuską Wenecją. Miasto, poprzecinane kanałami pełne jest kolorowych domów z muru pruskiego, przyozdobionych kwiatami w oknach. Colmar to miasto rodzinne Frederica Bartholdiego, twórcy nowojorskiej Statuy Wolności. Przeciwieństwem Colmar jest Strasburg, miasto kontrastów. Obok budynków pamiętających poprzednie stulecia, uroczej dzielnicy zwanej Petite France, majestatycznej Katedry Notre Dame z czerwonego piaskowca stoją nowoczesne budynki. Strasburg, to siedziba instytucji Unii Europejskiej m.in. Parlamentu Europejskiego, który mieliśmy okazje zobaczyć. Może w przyszłości ktoś z nas będzie miał okazję tam pracować. Zmęczeni, ale zadowoleni z kolejnego dnia czekaliśmy z niecierpliwością na następny dzień, cel naszej wyprawy Paryż.

3 czerwca 2014 r.
Paryż, stolica Francji, którego symbolem jest Wieża Eiffela przywitało nas słońcem. Czwarty dzień naszej wycieczki rozpoczęliśmy od zwiedzenia Bazyliki Sacre-Coeur, która wznosi się na wzgórzu Montmartre, miejsca spotkań artystów na Placu du Tertre. Bazylika została wybudowana w miejscu powstania Komuny Paryskiej przeciwko dominacji armii pruskiej. To właśnie w miejscu dzisiejszej Bazyliki stracono 25 tysięcy Komunardów. Ze wzgórza udaliśmy się malowniczymi uliczkami na Place Pigalle, żeby zobaczyć sławny Moulin Rouge. Spacerując uliczkami mogliśmy poczuć atmosferę tej dzielnicy Paryża. Potem udaliśmy się w kierunku symbolu Francji - Tour Eiffel. Przed wjazdem na wieżę podziwialiśmy ją ze wzgórza Trocadero. Wieża została wzniesiona z okazji setnej rocznicy Rewolucji Francuskiej. Mierzy 324m i zbudowana jest 18068 części metalowych. W roku 1909 planowano demontaż wieży, ale wtedy pojawiło się radio i to właśnie ona nadawała się doskonale na ustawienie na jej szczycie anteny. W ten sposób wieża ocalała i stała się symbolem Paryża i Francji. Z wieży podziwialiśmy piękny Paryż i jego okolice. Późnym wieczorem mogliśmy zobaczyć zabytki i pięknie oświetloną wieżę z pokładu statku. Rejs stateczkiem po Sekwanie był ostatnim punktem naszego zwiedzania w tym dniu.

4 czerwca 2014 r.
Kolejny dzień w Paryżu powitał nas pochmurnym niebem, ale nawet taka pogoda nie przeszkodziła nam w zwiedzaniu, które rozpoczęliśmy od Łuku Triumfalnego, zbudowanego z rozkazu Napoleona Bonaparte w celu upamiętnienia wszystkich jego zwycięstw. Jest on także miejscem Grobu Nieznanego Żołnierze z wiecznie płonącym zniczem. Po zrobieniu zdjęć udaliśmy się Polami Elizejskimi w kierunku Placu Zgody z dominującym na nim obeliskiem pochodzącym z Egiptu z grobowca Ramzesa III. Obelisk podarował Francji w 1831 roku wicekról Egiptu Muchammad Ali. Na tym placu ścięto Ludwika XVI. Ogrodami Tuileries skierowaliśmy się ku jednemu z największych muzeów świata Luwrowi. Nie mieliśmy szczęścia podziwiać parku i miniatury Łuku Triumfalnego, Łuku du Carrousel ponieważ zaczął padać ulewny deszcz. Podobnie jak wszyscy turyści podążyliśmy do Luwru. Luwr, dawna siedziba monarchów Francji posiada około 300 tysięcy eksponatów. Wśród nich Mona Liza, Wenus z Milo, Nike z Samotraki, przy których zebrał się jak zwykle tłum turystów. Po wyjściu z Luwru udaliśmy się w kierunku Centrum Pompidou, nowoczesnego muzeum kultury i sztuki. Centrum jest ulubionym miejscem spotkań młodzieży, dzieci, grajków i włóczęgów. Każdy znajdzie coś dla siebie - film, wystawa, taniec etc. Po obejrzeniu Centrum, wzdłuż Sekwany przeszliśmy do Notre Dame, katedry znanej z filmu i książki V. Hugo "Dzwonnik z Notre Dame". Ponieważ pogoda się poprawiła i znowu wyjrzało słońce mogliśmy podziwiać piękną fasadę katedry, z jej 9m rozetą i gargulcami. Wewnątrz znajduje się 29 kaplic. Główny ołtarz zdobi Pieta, zamówiona przez Ludwika XIII po narodzinach syna. Po wyjściu z katedry spacerem udaliśmy się na Plac Zgody, a stamtąd do hotelu "Formuła 1" na ostatni nocleg we Francji.

5 czerwca 2014 r.
Dzień szósty spędziliśmy poza Paryżem w bajkowym Disneylandzie. Każdy z niecierpliwością czekał na chwilę kiedy ukaże się w końcu to miejsce wspaniałej zabawy. W parku rozrywki spędziliśmy cały dzień, aż do jego zamknięcia. Czekał nas tylko jeszcze długi nocny powrót do Olkusza. Niektórzy z nas od poniedziałku mieli znowu wyruszyć w podróż, tym razem po Polsce.
Wszystkie te piękne miejsca mogliśmy zwiedzić wraz z naszymi opiekunkami, którymi były:
mgr Janina Lasota
mgr Ewa Leśniewska-Sowa
mgr Marta Pasich
mgr Ewa Łuczak

[ Galeria ]


23-29 IV 2014

Warsztaty Językowe w Wielkiej Brytanii

W dniach od 23 do 29 kwietnia 2014 roku grupa młodzieży z naszej szkoły uczestniczyła w warsztatach językowych w Wielkiej Brytanii. Program warsztatów obejmował zwiedzanie Londynu oraz Brighton, Stonehenge, Salisbury i Oxfordu. Zakwaterowanie u rodzin angielskich dawało możliwość praktycznego sprawdzenia wiedzy nabytej na lekcjach języka w szkole w codziennych sytuacjach oraz poznania realiów życia, obyczajów i prowadzenia konwersacji po angielsku z rodzimymi użytkownikami języka.
Wyjazd nastąpił 23 kwietnia, trasa przejazdu przebiegła przez Niemcy, Belgię i Francję, a następnie Eurotunelem pod kanałem La Manche z Calais do Folkestone w Wielkiej Brytanii.

24 kwietnia uczestnicy wyjazdu mieli okazję zobaczyć najważniejsze atrakcje Londynu, a wśród nich Houses of Parliament, czyli Pałac Westminsterski – miejsce posiedzeń obu izb parlamentu Zjednoczonego Królestwa, Westminster Abbey - Opactwo Westminsterskie – jedną z najbardziej znanych świątyń anglikańskich miejsce koronacji i pochówku władców Anglii, Buckingham Palace, oficjalną rezydencję brytyjskich monarchów, Saint James’s Park – najstarszy królewski park w Londynie, 10 Downing Street – rezydencję i biuro premiera Wielkiej Brytanii oraz siedzibę Rządu Jej Królewskiej Mości, Westminster Bridge – najstarszy most łączący brzegi Tamizy w centralnej części Londynu. Na zakończenie dnia uczniowie oglądali panoramę Londynu z kapsuły London Eye, najwyższego na świecie koła widowiskowego.

25 kwietnia grupa odwiedziła Brighton, miasto w Anglii położone nad Kanałem La Manche, najchętniej odwiedzany kurort nadmorski w Wielkiej Brytanii i jego największe atrakcje -  Royal Pavilion z XVIII-XIX wieku, niezwykle interesujący przykład egzotyzmu w sztuce europejskiej oraz Sea Life Centre oceanarium, gdzie z bliska można zobaczyć rekiny i inne zwierzęta morskie. W drodze powrotnej do Londynu uczniowie zwiedzali Muzeum Historii Naturalnej, którego kolekcja obejmuje między innymi takie działy, jak botanika, entomologia, zoologia, paleontologia ze słynną ekspozycją na temat dinozaurów.

26 kwietnia uczniowie pojechali do Stonehenge – jednej z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych, pochodzącej z epoki neolitu i brązu, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Następnym punktem programu było zwiedzanie Salisbury – średniowiecznego miasta w południowej Anglii nad rzeką Avon i jego gotyckiej katedry z największą wieżą kościelną na terenie Zjednoczonego Królestwa. W zbiorach katedry znajduje się jeden z czterech zachowanych egzemplarzy Magna Carta, czyli Wielkiej Karty Swobód, uznawanej za fundament wolności obywatelskich.

27 kwietnia młodzież odwiedziła Oksford, siedzibę najstarszego anglojęzycznego uniwersytetu, "miasto malowniczych wież". Uczniowie zwiedzali kolegia Uniwersytetu Oxfordzkiego, najsłynniejsze z nich Christ College to miejsce, gdzie edukację odbywało trzynastu premierów Wielkiej Brytanii. Grupa zobaczyła również Ashmolean Museum i Bodlean Library.

28 kwietnia uczniowie udali się do słynnego Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud. Nastepnie grupa miała okazję zobaczyć St Paul’s Cathedral - jeden z najbardziej znanych kościołów anglikańskich, zaprojektowany przez Christophera Wrena i zbudowany jako symbol odrodzenia Londynu, zachwycajacy soim rozmachem i monumentalnością. W tym dniu czniowie odwiedzili również British Museum, jedno z największych na świecie muzeów, którego zbiory przedstawiają historię i kulturę ludzkości od czasów starożytnych do współczesnych oraz Tower of London, jedną z najwspanialszych angielskich budowli siedzibę władców, więzienie i miejsce egzekucji, jedną z najbardziej popularnych atrakcji Londynu położoną nad brzegiem Tamizy.

29 kwietnia grupa uczestniczących w wyjeździe powróciła do Olkusza.
Wycieczkę zorganizowały p. Marta Sosińska, p. Katarzyna Chojowska, p. Dorota Krzyżkowska, p. Anna Miszczyk.

Ada Zawada, Monika Sroka, Anna Windak, Partycja Chudzik  (1f)

[ Galeria ]

"Według nas, uczniów, wycieczka do Londynu była jedną z lepszych wyjazdów szkolnych. Mimo braku czasu udało nam się zobaczyć wiele ciekawych atrakcji turystycznych. Największym uznaniem cieszyło się sławne muzeum Madame Tussaud, London Eye oraz miasteczko Oxford. Rozwijaliśmy nasze umiejętności językowe oraz napotkaliśmy wiele różnorodnych kultur. Wbrew pozorom nawet podróż autokarem nie była taka męcząca i nudna.
ALL IN ALL wyjazd oceniamy na bardzo udany i edukacyjny. Przez cały czas uśmiech nie schodził z naszych twarzy".

Julia Krzysztofek, Karolina Kwiecień, Dagmara Majda, Joanna Mistela (2b)

"Tegoroczną wycieczkę do Londynu i jego okolic wszyscy uznają za bardzo udaną odskocznię od szkolnej codzienności. W ciągu tygodniowej wycieczki mogliśmy sprawdzić w praktyce, na ile nasz angielski jest komunikatywny, a na ile zdany i zapomniany po sprawdzianie. Po wycieczce wiemy też, że przy Stonehenge naprawdę wieje tak, jak mówią, a muzea brytyjskie posiadają tyle eksponatów, że aby je wszystkie zobaczyć, nie wystarczyłby cały dany nam tydzień. Czas spędzony w Londynie minął stanowczo zbyt szybko, ale pozostało wiele świetnych wspomnień i zakupów po wizycie w Oxfordzie i jego nieco mniej słynnych, acz z pewnością nie gorszych jakościowo od uniwersytetu sklepach. Nawet takie aspekty jak jazdę autobusem i mieszkanie u nieznanej wcześniej rodziny zapamiętaliśmy pozytywnie."

Ada Szpringer, Ola Mendak, Kamila Rosół, Joanna Lach, Marysia Taborek  (1d)

"Wycieczka do Londynu była udana. Zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc i dużo się dowiedzieliśmy. Jednym z najciekawszych miejsc było muzeum Madame Tussandas i British Museum. Dużo emocji dostarczyła mam również przejażdżka London Eye i podróżowanie zatłoczonym metrem. Cieszymy się, że mieliśmy dużo czasu wolnego, z którego bardzo dobrze korzystaliśmy i mamy nadzieję na więcej takich wycieczek."


29 IX - 5 X 2013

Kraje Beneluxu + Kolonia (Niemcy)

Nie pojechałeś… Dużo straciłeś…

W ostatnią niedzielę września wyjechaliśmy na wycieczkę do krajów Beneluksu, której pomysłodawcą i organizatorem był mgr Tadeusz Wajdzik. Czuwała nad nami profesjonalna kadra opiekunów: mgr Grzegorz Kaszewski, mgr Beata Drzewiecka oraz pani Ewa Piętka.

Jechaliśmy wiele godzin, ale to, co zobaczyliśmy, wynagrodziło nam wszelkie niedogodności związane z długim pobytem w autokarze.
Pierwszego dnia wycieczki zawitaliśmy do stolicy Holandii - Amsterdamu. Naszą uwagę przykuła, przede wszystkim, ogromna ilość rowerów. Mieszkańcy tego kraju preferują przejażdżkę dwukołowcem. Widoki w Amsterdamie zapierają dech w piersiach. Po pieszej wycieczce
po przepięknych uliczkach miasta, udaliśmy się do muzeum Van Gogha, gdzie mogliśmy podziwiać dzieła impresjonistów. Kolejną atrakcją był rejs statkiem po kanałach w Amsterdamie, podczas którego usłyszeliśmy wiele ciekawostek na temat miasta i zobaczyliśmy, naprawdę osobliwe, obiekty architektoniczne, takie jak na przykład krzywe domy, które były budowane w taki sposób, by przechodniom wydawało się, że są jeszcze większe niż naprawdę. Ach! ta holenderska fantazja! Po rejsie udaliśmy się na spacer po słynnej na cały świat Alei Czerwonych Latarni. Pozostały czas spędziliśmy między innymi w znanych coffeeshopach, czyli tamtejszych kawiarniach. Jeden dzień w tym mieście to zdecydowanie za mało.

Drugiego dnia odwiedziliśmy Belgię, gdzie ujrzeliśmy monumentalny model kryształu żelaza powiększonego 165 miliardów razy. Obiekt został wybudowany na EXPO-58 - Wystawie Światowej w Brukseli w 1958 roku. Wewnątrz modelu znajduje się taras widokowy, z którego mogliśmy ujrzeć piękną panoramę miasta. Następnie schodząc coraz niżej, poznawaliśmy historię budowy Atomium i zwiedzaliśmy jego wnętrze. Po wykonaniu pamiątkowych zdjęć, wsiedliśmy do autobusu, który zabrał nas do Parlamentu Europejskiego. Podczas zwiedzania budynku poznaliśmy historię powstania Unii Europejskiej. Mieliśmy także  okazję składać propozycje zmian lub pomysłów, które mogłyby polepszyć jakość życia ludzi w Unii. Umieszczaliśmy je na specjalnych tablicach interaktywnych. Może kiedyś zostaną wykorzystane…. Tego dnia mieliśmy niepowtarzalną sposobność zwiedzenia Mechelen nocą. Ujrzeliśmy wiele zabytków w zupełnie innym świetle, których większość, "dzienni" turyści nigdy nie zobaczą. Te zapierające dech w piersiach nocne widoki zostaną w naszej pamięci do końca życia.

Trzeciego dnia wycieczki odwiedziliśmy Luksemburg, który okazał się krainą wzgórz i lasów. Wyszliśmy z autobusu i oniemieliśmy na widok roztaczającego się krajobrazu. Tak malownicza okolica, to naprawdę rzadkość. Udaliśmy się na pieszą wycieczkę po mieście, lecz zanim wkroczyliśmy między budynki, przeszliśmy przez przepiękną trasę widokową, z której mogliśmy podziwiać obrazy natury. Podczas zwiedzania dowiadywaliśmy się wielu ciekawych rzeczy o mieście, co tylko potęgowało nasze pozytywne uczucia do Luksemburga. Ogromne wrażenie zrobiła na wszystkich Twierdza Luksemburg - jedna z najciekawszych atrakcji miasta. Imponująca była także siedziba księcia Luksemburga. Naprawdę warto tam zajrzeć.

Ostatniego dnia zwiedzaliśmy Kolonię w Niemczech. Podziwialiśmy piękną gotycką Katedrę Świętego Piotra i Najświętszej Marii Panny. Ta wspaniała budowla, trzecia co do wielkości katedra świata, zachwyca swym ogromem. Następnie zobaczyliśmy kilka z 12 wielkich romańskich bazylik Kolonii m.in. Kościół Świętego Pantaleona oraz Kościół Antonitów.
Później odwiedziliśmy fabrykę czekolady. Było to interesujące doświadczenie. Poznaliśmy etapy tworzenia tego wspaniałego słodkiego przysmaku. Otrzymaliśmy też darmowe próbki, których smak był po prostu niebiański. Tego trzeba spróbować.

Większość z nas, zauroczonych zwiedzanymi miastami, nie chciała wracać do Polski. Kraje Beneluksu kryją w sobie wiele piękna, więc kilka dni to stanowczo za mało na zobaczenie tamtejszych zabytków. Mając w pamięci zachwyt, malujący się na twarzach uczniów, mogących podziwiać urodę odwiedzanych miast, myślimy o kolejnej wycieczce.

Michał Świerczek (1g)

[ Galeria ]

 

29 września 2013 roku o godzinie 18.00 wyjechaliśmy na wycieczkę do krajów Beneluksu oraz Niemczech. Naszymi opiekunami byli: mgr Tadeusz Wajdzik, mgr Grzegorz Kaszewski, mgr Beata Drzewiecka oraz pani Ewa Piętka. O przepięknych zabytkach, budowlach i miejscach opowiadał nam przewodnik – pan Sławomir Szuklow.

Po kilkunastogodzinnej podróży dojechaliśmy do Amsterdamu (północna Holandia). Pierwszą cudowną atrakcją była możliwość podziwiania  targu kwiatowego - Bloemenmarkt z okien autokaru, na którym, oprócz kwiatów, można kupić holenderskie pamiątki. Następnie zwiedzaliśmy amsterdamski kościół. Później udaliśmy się do Muzeum Van Gogha, w którym obejrzeliśmy jego bardziej i mniej znane dzieła. Duże wrażenie  wywarł na nas słynny obraz pt. "Słoneczniki". Po tej dawce sztuki udaliśmy się na rejs amsterdamskimi kanałami. Podróż trwała około  dwóch godzin, w czasie których mogliśmy  podziwiać przepiękne miasto. Niezliczone ilości rowerów, kanałów i mostów wywarły na nas ogromne wrażenie. Dzień zakończyliśmy zwiedzaniem centrum miasta Mechelen - religijnej stolicy Belgii.

O poranku wyruszyliśmy do Brukseli. Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy, było Atomium, czyli powiększony 165 miliardów razy model kryształu żelaza o wysokości ponad 100 metrów. Ogrom i porażająca precyzja wykonania wzbudziły w nas podziw. Kolejnym przystankiem na naszej drodze okazała się siedziba Unii Europejskiej. Dzięki osobistym przewodnikom multimedialnym poznaliśmy historię Unii. Wyprawa w to miejsce przybliżyła nam również epizody II wojny światowej. Liczne zdjęcia pozwoliły jeszcze dokładniej niż dotychczas wyobrazić sobie te wydarzenia. Szczególną uwagę zwrócił na nas plac Grand Place ze wspaniałymi domami dawnych rzemieślników. Zobaczyliśmy także przepiękny gotycki ratusz. Mnogość wrażeń  powodowała, że trudno było nam pogodzić się z myślą, że czas wracać do kraju. Rozbawieni słynnym Manneken Pis,  udaliśmy się w stronę katedry św. Michała i Guduli. Monumentalna budowla zrobiła  na wszystkich ogromne wrażenie. Bruksela znana z doskonałości belgijskiej czekolady okazała się być pięknym miejscem. Widok bogato zdobionych kamienic zostanie w naszej pamięci przez długie lata.

W czwartym dniu naszej wycieczki udaliśmy się do Luksemburga. Pierwszym punktem dnia był spacer po ulicach miasta. Zwiedziliśmy najstarszą część Luksemburga, zabytkowe kamienice i mosty. Następnie wraz z przewodnikiem udaliśmy się do fortyfikacji-kazamatów, były to stare mury obronne. Później oglądaliśmy wzbudzający podziw Pałac Wielkiego Księcia oraz reprezentacyjny plac d'Armes. Wyprawę do Luksemburga zakończyliśmy zwiedzaniem Cytadeli Św. Ducha.

Ostatnim miastem, które odwiedziliśmy była Kolonia (Niemcy). Pierwszym zabytkiem, który mieliśmy okazję zobaczyć okazała się Katedra Świętego Piotra i Najświętszej Marii Panny. Ta wspaniała budowla, trzecia co do wielkości katedra świata, zachwyca swym ogromem. Następnie zobaczyliśmy kilka z 12 wielkich romańskich bazylik Kolonii, m.in. Kościół Świętego Pantaleona oraz Kościół Antonitów.
Ostatnim punktem naszej wycieczki była fabryka czekolady. Na tę chwilę większość z nas czekała z niecierpliwością. Nie tylko zobaczyliśmy, jak przebiega proces tworzenia czekolada, ale także skosztowaliśmy tego wyrobu. Z rozkoszą zanurzaliśmy wafelki w czekoladowej fontannie. Wieczorem wyjechaliśmy w drogę powrotną do Polski.

Podróż zdecydowanie można zaliczyć do udanych. Te wspaniałe wspomnienia będą nam towarzyszyć nie tylko przez najbliższy czas. Dziękujemy naszym nauczycielom za zorganizowanie tak wspanialej wycieczki, z niecierpliwością czekamy na kolejną.

Małgorzata Więcławek, Kinga Chłosta (2e)


22-28 X 2012

Anglia - warsztaty językowe

Czerwone budki telefoniczne, trolejbusy, strażnicy w czerwonych mundurach… z tym właśnie większości osób kojarzy się Wielka Brytania. Jest to państwo położne w Europe Zachodniej, ze stolicą w mieście leżącym nad Tamizą - Londynie. Obecnie panuje tam Królowa Elżbieta II. Często, podczas rozmowy na lekcjach języka angielskiego o tym kraju, uczniowie deklarowali, że chcą się tam udać. Część licealistów z naszej szkoły spełniło swoje marzenia i zwiedziło ten kraj.

Przygoda rozpoczęła się rankiem 22 października. To wtedy właśnie uczniowie, pod nadzorem pilota oraz nauczycieli Doroty Krzyżkowskiej, Bożeny Matusik, Ewy Leśniewskiej-Sowy oraz Beaty Drzewieckiej, wyruszyli w kierunku swojego celu, czyli Londynu. Naszym środkiem transportu był autokar. Podróż okazała się dość wyczerpująca, jednak było naprawdę warto. Już kolejnego dnia, wczesnym rankiem znaleźliśmy się na promie, a kilka godzin później w Londynie. Wcześniej, pani pilot zapoznała nas z różnymi informacjami i ciekawostkami dotyczącymi tego ogromnego miasta.

Na początku przygody w Londynie, udaliśmy się do słynnego Tower of London, czyli dawnej budowli obronnej, a także więzienia. Bardzo interesujący był także spacer po Londynie, gdyż wtedy właśnie odczuliśmy prawdziwy rytm tego tętniącego życiem miasta. Dużo ludzi porusza się w nim z pośpiechem, co łatwo można było dostrzec z naszej perspektywy - perspektywy turystów. Przechodząc obok Tower Bridge, który zrobił na nas duże wrażenie, konieczne było zatrzymanie się na moment przy nim i zrobienie zdjęć. Widzieliśmy także czerwone budki telefoniczne, londyńskie taksówki i czerwone, piętrowe autobusy. W trakcie całego pobytu w Anglii, bardzo przydały nam się nasze zdolności językowe, między innymi podczas zakupów, w restauracji czy choćby u rodzin, u których mieszkaliśmy. Warto także wspomnieć, że zobaczyliśmy Piccadilly Circus, byliśmy w National Gallery i oczywiście na własne oczy mieliśmy możliwość ujrzeć cudny Pałac Buckingham. Bardzo ciekawym doświadczeniem było także zamieszkanie u rodzin angielskich. Dzięki temu mogliśmy zasmakować prawdziwego, angielskiego życia. Bez wątpienia zupełnie różni się ono od polskiego.

Można to było dostrzec choćby jedząc posiłki, jakie nam serwowano. Podczas kolejnych dni pobytu w Anglii, byliśmy między innymi w nadmorskim mieście Brighton. To niezwykle malownicze miasto angielskie. Znajduje się w nim wiele kawiarni, architektura tego miasta jest zdumiewająca, większość budynków ma tam francuskie okna, co nadaje im mocny, angielski akcent. Byliśmy na molo, a także w oceanarium, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć przeróżne, morskie zwierzątka. Następnego dnia, odwiedziliśmy zabytek, o którym z pewnością wszyscy słyszeli. Jest to Stonehenge, słynna europejska budowla, która pochodzi z epoki neolitu i brązu. Jest to bardzo tajemnicze miejsce, gdyż do tej pory do końca nie wiadomo czemu miały służyć te ogromne kamienie. Podczas zwiedzania tej megalitycznej budowli wielu z nas odczuło zimno, gdyż pogoda nie była wtedy sprzyjająca. Jednak potem, na widok gotyckiej Katedry Salisbury, do której udaliśmy się, temperatura w naszych ciałach wzrosła. Budowla ta naprawdę robi wrażenie, ma najwyższą iglicę w Wielkiej Brytanii (123m). Po katedrze oprowadzał nas przewodnik, więc wiele dowiedzieliśmy się o niej. Kolejnym celem naszej podróży był Oxford. Równie piękne miasto jak pozostałe, które widzieliśmy. Jest tam ogromne skupisko studentów, młodych ludzi z aspiracjami. Przechadzając się ulicami Oxfordu, widzieliśmy dużo uczelni, akademików, a także popularną, oxfordzką bibliotekę.

Podsumowaniem naszej przygody w tym mieście, stała się przejażdżka trolejbusem, którym przejechaliśmy przez najważniejsze ulice Oxfordu. Po tak dużej dawce zwiedzania, aby trochę się rozerwać, udaliśmy się do muzeum figur woskowych- Madame Tussauds. Znajdują się tam figury woskowe między innym Angeliny Julie i Brada Pita czy Baracka Obamy.

W ostatni dzień zaś, który spędziliśmy w Londynie zwiedziliśmy Katedrę św. Pawła, Pałac Westminsterski i Big Ben. Ulice sąsiadujące z Pałacem Westminsterskim zachowały zdumiewająco kameralny charakter. Można tu znaleźć wiele przepięknych starych domów, których mury mają tyle charakteru i wyrazu, ile okrzyczany splendor Big Bena - opowiadając nam o Westminsterze nie mniej niż on. Na koniec, aby zobaczyć ostatni już raz całe miasto i pożegnać się z nim, udaliśmy się na London Eye. Widoki byłe wspaniałe. Niestety były to już ostatnie chwile w Londynie i zmęczeni po całym dniu zwiedzania, wyruszyliśmy do Polski.

Wielka Brytania jest krajem, który warto zobaczyć. W rzeczywistości jest ona o wiele cudniejsza niż na fotografiach, w telewizji czy na filmach. Ponadto można podszkolić nieco język, dobrze się przy tym bawiąc. Wszyscy uczestnicy wycieczki z pewnością będę mieli niezwykłe wspomnienia z tej podróży, które pozostaną na bardzo długo.

"Kiedy ktoś zmęczony jest Londynem, to znaczy, że jest zmęczony życiem." Angielski pisarz Samuel Johnson, 1777

Barbara Łabuzek (1c)

[ Galeria ]


1-5 X 2012

Ukraina: Uczniowie I LO na lekcji historii i języka polskiego
na Kresach Wschodnich

W pierwszym tygodniu października 2012r. uczniowie I LO w Olkuszu udali się szlakiem Henryka Sienkiewicza na Ukrainę. Licealistom podczas wycieczki na Wołyń i Podole towarzyszyli nauczyciele: pani Janina Lasota, pani Marta Macek oraz pan Tadeusz Wajdzik, który zorganizował wycieczkę. Oprócz zwiedzania zamków, kościołów i muzeów, niezwykłe było doświadczanie innych standardów życia oraz odmiennych obyczajów.

Po całonocnej podróży i pomyślnym przekroczeniu granicy, uczniowie dojechali do Lwowa, gdzie z uśmiechem przywitała ich pani przewodnik polskiego pochodzenia, rodowita Lwowianka i zaproponowała spacer po mieście, podczas którego bez trudu można było poczuć klimat tego miejsca. Zwiedzane miejsca to m. in. Ratusz Lwowski, Katedra Ormiańska, kościół Dominikanów. Duże wrażenie na zwiedzających wywarło wnętrze i scena słynnej lwowskiej Opery. Patriotyczny charakter wycieczki uczniowie podkreślili będąc na Cmentarzu Łyczakowskim i Orląt Lwowskich. Wyrażając szacunek dla poległych w bitwie o Lwów, uczniowie I LO zapalili znicze oraz złożyli wiązanki kwiatów na ich grobach, jak również na mogiłach innych znanych Polaków.

Kolejnego dnia pożegnali Lwów i pojechali dalej, by zatrzymać się w zagubionym wśród gór i lasów Poczajowie- największym prawosławnym sanktuarium maryjnym na terenie dawnej Rzeczypospolitej. Lśniące złote kopuły Ławry Poczajowskiej widniały już z daleka. Dla młodzieży był to interesujący punkt w programie wycieczki, ponieważ, aby wejść na teren klasztoru, należało być odpowiednio ubranym- wszystkie kobiety musiały założyć długie spódnice i zakryć włosy chustą. W czasie zwiedzania soboru niektórzy zdecydowali się wejść do pieczary Jowa. Do groty można było dostać się jedynie przez szczelinę tak wąską, że na wejście decydowali się nie wszyscy. Ci, którym udało się wejść do środka i dali radę prześlizgnąć się też w stronę powrotną, ponoć czuli się jak "nowonarodzeni"…

Z Poczajowa droga wiodła do malowniczo położonego Krzemieńca. Sławna historia, przepiękne krajobrazy- naprawdę niewiele miejscowości ma takie walory. Licealiści zwiedzali tam dworek- Muzeum Słowackiego i słynne Liceum Krzemienieckie. Niezwykły urok tego miejsca dodatkowo podkreślała słoneczna, jesienna aura.

W kolejnych dniach piękno natury uczniowie mogli podziwiać obserwując krajobrazy z otworów strzelniczych w murach obronnych twierdzy w Zbarażu, Chocimiu, Buczaczu, Czortkowie i warowni w Kamieńcu Podolskim. Tę ostatnią widzieli również wieczorem, efektownie oświetloną. Spacery po ruinach tych budowli rozbudzały wyobraźnię i chwilowo pozwalały przenieść się w rzeczywistość innej epoki.

Czas spędzony na Ukrainie nie tylko pomógł uczestnikom wycieczki oderwać się od codzienności, ale także pozwolił lepiej się poznać oraz zawiązać nowe przyjaźnie. Niezwykłe było również to, że tak naprawdę na każdym widać tam było polskie ślady. Polskie kościoły, polskie groby i ludzie, którzy rozumieją i mówią po polsku, mają polskie korzenie. Niektórzy z uczestników przyznawali się do obudzonego w nich patriotyzmu. Była to zupełnie inna wycieczka od kwietniowego wyjazdu do Niemiec. Nie na darmo mówi się o różnicy między Wschodem a Zachodem…

Zostały piękne wspomnienia i zdjęcia, które długo pozostaną wspaniałą pamiątką i świetnym materiałem na klasowe spotkanie po latach!

Opr. Alina Ściążko (IIIe)
mgr Tadeusz Wajdzik

[ Galeria ]

  


16-20 IV 2012

Niemcy: Berlin - Szwajcaria Saksońska - Drezno

Jeśli nie widziałeś, żałuj.
Podróż przywiodła uczniów w miejsca niezwykłe i dała okazję zobaczyć rzeczy wspaniałe i fascynujące.

Niemcy są znane z pięknych regionów turystycznych. Gdy prof. "od j. niemieckiego" przekonywał uczniów, że to co zobaczą, zapamiętają do końca życia, nie wierzyli. Ten artykuł na pewno w pełni nie odda uroku miejsc jakie ponad 40 osób z klas : IIB, IIE, ID, IB i IIA z naszej szkoły miało okazję zwiedzić w dniach 16-20 kwietnia. Uczniowie wyjechali pod opieką prof. Janiny Lasoty, Anny Jurgi-Rychlińskiej, Anny Reguły. Kierownikiem i organizatorem wycieczki był prof. Tadeusz Wajdzik.

Do Berlina jechali całą noc. Pierwszym miejscem, które zwiedzili była najbardziej nowoczesna dzielnica Berlina - Potsdamer Platz. Obok pięknego, przeszklonego dworca i wielu precyzyjnie zaprojektowanych apartamentów mogli zobaczyć plac okryty dachem - Sony Centre, gdzie corocznie rozdawane są jedne z najważniejszych światowych nagród filmowych - Złote Niedźwiedzie. Potem udali się na plac poświęcony ofiarom Holocaustu, a następnie zobaczyli najbardziej znaną budowlę w Berlinie, symbol pokoju, wolności i zjednoczenia miasta - Bramę Brandenburską. Później przeszli wzdłuż słynnej ulicy "Unter den Linden" aż na tzw. "wyspę muzeów". Z pośród ponad 170 muzeów Berlina wybrali dwa: Muzeum Pergamonu, przedstawiające dorobek kultury starożytnej oraz Muzeum Techniki, prezentujące dawne i współczesne środki transportu oraz wykorzystanie techniki w życiu codziennym. Bardzo interesujące dla uczniów było Muzeum Techniki, ponieważ mogli przeprowadzić tu wiele doświadczeń, dotknąć eksponaty i przenieść się kilka lat wstecz. Oprócz opisywanych miejsc w ciągu dwóch dni zobaczyli jeszcze: Charlottenburg - zamek w stylu barokowym otoczony ogrodami, Katedrę Berlińską, Reichstag. Wyjechali na Wieżę Telewizyjną, by podziwiać piękny widok Berlina.

Kolejny punkt programu to - Szwajcaria Saksońska. Po godzinie drogi na południe od Drezna, po obu brzegach Łaby pojawił się nagle gąszcz skalnych bastionów. Z twierdzy Königstein panorama była cudowna. Rozgałęziająca się rzeka Łaba, lasy, rozrzucone domki sprawiały wrażenie jakby przygotowanych do scenerii filmowej. Po drugiej strony rzeki podziwiali uroki rezerwatu przyrody utworzonego z bloków skalnych, tzw. Bastei, gdzie wzdłuż rzeki wznoszą się dwustumetrowe pionowe góry, wyrastające znad rzeki. Widok jest czarujący, szczególnie wiosną, gdy natura budzi się do życia.

Następnym etapem wycieczki była stolica Saksonii - Drezno. Miasto to w nocy z 13 na 14 lutego 1945 roku zostało całkowicie zniszczone przez wojska brytyjskie i amerykańskie. Odbudowano je, odnawiając stare, barokowe zabytki i przywracając mu dawny blask. Dla wielu uczniów było to jedno z najbardziej czarujących miast. Podziwiali starą barokową zabudowę miasta. Zwiedzili w Zwingerze jedną z najważniejszych Galerii świata - Galerię Obrazów Starych Mistrzów, podziwiając obrazy takich malarzy jak: Rafael Santi, Rembrandt, Tycjan czy Sandro Boticelli. Wielkie wrażenie wywarło na nich tzw. Zielone Sklepienie - zbiór bardzo cennych klejnotów, biżuterii i przedmiotów wykonanych z najbardziej szlachetnych kamieni. Tarasy Brühla, piękna starówka, Drezdeński rynek i wąskie uliczki dokoła niego mają swój klimat. Drezno to nie tylko zabytki, ale także wspaniali ludzie, których można spotkać na ulicy: śpiewacy, muzycy, malarze. Drezno - "Florencja nad Łabą" ma w sobie "to coś" czego nie znaleźli uczniowie dotychczas w żadnym innym mieście.

Oczarowani urokiem Drezna, nie chcieli wracać do domów. Pięć dni to zdecydowanie za mało, dlatego już myślą o kolejnej wycieczce.

Marta Piętka (2b), Tadeusz Wajdzik - nauczyciel j.niemieckiego

[ Galeria ]

W nocy z 15 na 16 kwietnia 2012 roku, po pożegnaniu przez panią dyrektor Irenę Majdę na Dworcu PKP w Olkuszu, pod opieką 4 nauczycieli, wyruszyliśmy w nocną drogę do Berlina. Podczas kilku godzin jazdy nie brakowało nam tematów do rozmowy i pomysłów na zajęcie tego czasu. Przecież wiadomo, że wspólna jazda autokarem i pobyt w miejscu zakwaterowania to najlepsza forma integracji wycieczkowiczów. Gdy dotarliśmy na miejsce, przywitała nas słoneczna pogoda, która tylko wyostrzyła apetyt na poznawanie miasta. Rozpoczęliśmy je od przejścia słynną ulicą "Unter den Linden", gdzie stoi wiele reprezentacyjnych budynków i doszliśmy do Bramy Brandenburskiej, symbolu Niemiec. Każdy pragnął mieć zdjęcie z symbolem Berlina w tle, więc była to doskonała chwila dla fotoreporterów. A takich na naszej wyciecze nie brakowało! Później poszliśmy na Alexanderplatz, przy którym stoi 368-metrowa wieża telewizyjna - jedna z najwyższych w Europie. Nie mogliśmy odmówić sobie podziwiania widoków rozpościerających się z tarasu widokowego wieży znajdującego się na wysokości 204 m. Pierwszego dnia zaliczyliśmy jeszcze jeden ważny punkt programu - zwiedzanie Muzeum Pergameńskiego, znajdującego się na Wyspie Muzeów, zaliczanej do najwspanialszych kompleksów muzealnych na świecie. Ciekawym i wartym odwiedzenia miejscem w Berlinie jest również Muzeum Techniki. Nagromadzenie naprawdę wyjątkowych eksponatów jak statki, samoloty czy lokomotywy, działy poświęcone technice filmowej, fotografii, wyrabianiu biżuterii, tekstyliom, chemii, sprawiło, że nikt się tutaj nie nudził.
Będąc w Berlinie odwiedziliśmy miejsca historyczne, związane z wojną i podziałem miasta na dwie części. Odwiedziliśmy słynny kościół-pomnik pamięci cesarza Wilhelma i pomnik holokaustu upamiętniający Zagładę Żydów podczas II wojny światowej.

Drugiego dnia byliśmy pod siedzibą rządu, Reichstagiem oraz w pałacu Charlottenburg - letniej rezydencji królów pruskich. Bogato zdobione komnaty, sale balowe i przepiękny ogród pozwoliły poczuć klimat panujący na ówczesnym dworze i choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości, by dać ponieść się marzeniom. Wolny czas spędziliśmy w centrum miasta, w pobliżu którego znajduję się najstarsza galeria handlowa - sześciopoziomowe centrum handlowe KaDeWe. Nie trzeba dużo pisać, że większość dziewczyn czuła się tam jak w raju! Gdyby tylko mieć więcej euro w kieszeni… Niepowtarzalna atmosfera stolicy przyciąga zarówno oryginalnych artystów, jak i młodych przedsiębiorców.

Zostawmy Berlin i jedźmy dalej. Kolejny dzień naszych voyage’y objął Saksońską Szwajcarię. Godzinę drogi na południe od Drezna, po obu brzegach Łaby pojawia się naglę gąszcz skalnych bastionów. Odbyliśmy tam długi spacer po twierdzy Königstein. Panorama z niej była cudowna! Rozgałęziająca się rzeka Łaba, lasy, rozrzucone domki sprawiały wrażenie jakby przygotowanych do scenerii filmowej. Tam naprawdę mogliśmy się zrelaksować i zregenerować siły po niewyspanych nocach ;). Aby pozostać w kontakcie z naturą poszliśmy do rezerwatu przyrody zbudowany z bloków skalnych. Niektórzy, żeby zobaczyć malownicze widoki musieli przełamać własne lęki.

Z Saksońskiej Szwajcarii pojechaliśmy do Drezna i tam na podsumowanie dnia udaliśmy się na wieczorną przechadzkę. Nie było osoby, której miasto w sobie nie rozkochało! Drezno nocą to jeden z najwspanialszych obrazów jakie można sobie wyobrazić! Tego nie da się opisać! Całe szczęście pozostał nam jeszcze ostatni dzień, który spędziliśmy właśnie w tej "Florencji nad Łabą". Za dnia klimat jest równie imponujący co po zachodzie słońca. Spacerując po centrum odwiedziliśmy Zielone Sklepienie - klasyczny Zielony Skarbiec pełen klejnotów i dzieł sztuki, będącym miejscem magicznie przyciągającym turystów. Byliśmy w Zwingerze, uważanym za najpiękniejszą budowlę barokową w Niemczech, gdzie podziwialiśmy obrazy w Galerii Dawnych Mistrzów, zbiory porcelany miśnieńskiej i chińskiej, a męska część grupy za pewne wiele czasu spędziła w zbrojowni, gdzie można podziwiać ekspozycję zbiorów militariów i insygniów władzy elektorów saskich. Przechodząc po zabytkowej starówce wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO odwiedziliśmy również barokową katedrę św. Trójcy, kościół NMP, wymowny symbol zniszczenia miasta w 1945 r., który stał się po odbudowaniu miasta symbolem pojednania. Udało nam się jeszcze iść do Muzeum Higieny gdzie obok słynnych szklanych figur można obejrzeć zbiory poświęcone ochronie zdrowia i oświacie zdrowotnej XX wieku. To co widzieliśmy zrobiło na nas ogromne wrażenie.
Drezno, które na zawsze będzie się kojarzyć z tragicznym nalotem bombowym z 13 i 14 lutego 1945 roku wyłoniło się z ziemi niczym Feniks z popiołu. To przepiękne miasto na długo pozostanie w naszej pamięci.

Przed wyjazdem do Polski znaleźliśmy jeszcze chwilę na zakup pamiątek i wypicie kawy, aby nie zasnąć w drodze powrotnej. Przecież trzeba było wymienić wrażenia! Okazało się, że dawka kofeiny nie pomogła i niemal jak aniołki posnęliśmy w fotelach autokaru. Za to przez cały kolejny tydzień głównym tematem na szkolnych przerwach (i nie tylko! ;) były przygody z Niemiec. I oczywiście wymiana przywiezionych zdjęć, które długo pozostaną wspaniałą pamiątką i świetnym materiałem na klasowe spotkanie po latach!

Alina Ściążko (2e), Tadeusz Wajdzik - n-l j. niemieckiego

 


5-10 X 2011

Paryż

5 października uczniowie klas 2a, 2b, 2e, 3a, 3b, 3d udali się na długo oczekiwaną wycieczkę do Paryża.
Pierwszym punktem programu była Wieża Eiffla, symbol Paryża i całej Francji. Podziwialiśmy panoramę całej stolicy z najwyższej platformy widokowej. Po drodze oglądaliśmy sławną Halę Bercy oraz mieliśmy okazję jechać metrem. Na zakończenie dnia podziwialiśmy Paryż nocą z pokładu statku spacerowego "Bateau Mouche".

Zwiedziliśmy również:

  • Dzielnicę artystów, kabaretów na wzgórzu Montmartre z majestatyczną Bazyliką Sacre-Coeur,
  • Place Pigalle i Kabaret Moulin Rouge,
  • Najsłynniejsze muzeum Francji - Luwr,
  • Centrum Pompidou – Centrum Kultury i Sztuki,
  • Cmentarz Pere Lachaise,
  • Pałac Inwalidów z grobowcem Napoleona,
  • Łuk Triumfalny i Pola Elizejskie,
  • Sorbonę, Panteon i Ogród Luksemburski,
  • W Wersalu zwiedziliśmy Pałac Ludwika XIV z piękną Galerią Lustrzaną, komnatami królewskimi oraz podziwialiśmy pokaz fontann w ogrodach zaprojektowanych przez Le Notre'a.

Ostatni dzień spędziliśmy w Eurodisneylandzie, korzystając ze wszystkich atrakcji. Na zakończenie wizyty w Disneylandzie podziwialiśmy paradę wszystkich postaci z bajek Disneya.
To była naprawdę udana wycieczka!

[ Galeria ]

TOP

Nowe Wiadomości
na nowej stronie
WWW


st2018p128
Srebrna Szkoła 2018


100lat 150


ewd124

Nagroda Jakości Nauczania
sapere auso 2016 120


nzs92


Szkoła Kompetencji Przyszłości
dyplom100

Szkoła Odkrywców Talentów
Szkoła Odkrywców Talentów

Szkoła Łowców Talentów
1


WSPÓŁPRACA Z UCZELNIAMI WYŻSZYMI

Instytut Fizyki
Uniwersytet Jagielloński

I Pracownia Fizyczna - Instytut Fizyki UJ

Instytut Matematyki
Uniwersytet Jagielloński

I Pracownia Fizyczna - Instytut Fizyki UJ

Wydział Chemii
Uniwersytet Jagielloński

Wydział Chemii

Wydział Nauk o Ziemi
Uniwersytet Śląski

wnoz us 100

Klasa akademicka SGH
sgh 120

Wydział Biologii i Ochrony Środowiska
Uniwersytet Śląski

us wbios 150

Wyższa Szkoła Biznesu
w Dąbrowie Górniczej

wsb dg


WYMIANA MŁODZIEŻY
Schwalbach am Taunus
Projekt dofinansowała Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży
Wurzen
Polska-Niemcy-Izrael
Polska-Izrael
Israeli and European Youth Exchanges


Egzamin First
lincoln100

Spotkania
z Parlamentem
Europejskim

Spotkania z Parlamentem Europejskim

Enter Your Future
Enter Your Future

wt100

"Moja firma..."
Moja firma w mojej gminie

Młodzieżowe UM
Młodzieżowe Uniwersytety Matematyczne

Naukowy projekt
FENIKS

Naukowy projekt FENIKS

Akademia CISCO
Akademia CISCO

Współpraca młodzieży...
Współpraca młodzieży polskiej i szwajcarskiej

"Szkoła z klasą"
Szkoła z klasą


Stowarzyszenie
"Złota Arka"

Księga Pamiątkowa Jednodniówka
Zeszyty Historyczne Olkusza


"Szkoła wolna
od dopalaczy"

Certyfikat - Szkoła wolna od dopalaczy


Budżet Obywatelski Województwa Małopolskiego
BO! - ulotka
Harmonogram spotkań


Artyści Ziemi Olkuskiej


hpv128